wtorek, 27 września 2016

Pęcherznica kalinolistna pleciona na pniu

Jakiś czas temu pisałam  na Forum Ogrodniczym o mojej  pęcherznicy, którą  zaplotłam   na pniu. Myślę ,że to bardzo ciekawa forma prowadzenia  i nieco  ja przybliżę bo warto eksperymentować w ogrodzie. 
Do plecenia   nadają się   różne krzewy    m.in  kalina , krzewuszka, hortensja bukietowa, pęcherznica. Krzewy takie , które mają wiotkie  gałązki.

Pęcherznica  miałabyć w ogóle  wyrzucona  z ogrodu w  takiej formie ani to ładne  , taki krzaczor bez wyrazu.  Miałam zupełnie inny pomysł na to miejsce. Mąż stanął w obronie pęcherznicy , on nie tyka mojego cyprysa a pęcherznicy  i tak zrodził się pomysł   w obronie cudaka .
 Moja była bardzo młodziutka więc idealny materiał na eksperymentowanie .

Przystępując do pracy oceniamy krzewy i zależności ile ma grubych gałązek  zostawiamy ok 5 najmocniejszych  , najdłuższych, resztę wycinamy.  Od nasady pleciemy usuwając wszystkie boczne listki , gałązki. Związujemy  sznurkiem , taśmą . Górę  redukujemy  maksymalnie i niech rośnie, stale usuwając boczne  przyrosty. Pęcherznica  regeneruję się błyskawicznie .

Tu 2010 rok przed goleniem




a tu po fryzjerze :) prawda że od razu ładniejsza  a ile miejsca wokoło



 Na wiosnę  już wyraźnie  podrosła



  
w miarę   czasu  moja pęcherznica piękniała




po metamorfozie  zupełnie inne drzewko 



Trzeba   pamiętać aby silnie ją przycinać   na wiosnę  a odwdzięczy się.

Tu  inna pęcherznica odmiany Red Baron   

 już po fryzjerze 


Całkiem, całkiem :)

poniedziałek, 26 września 2016

Jak zrobić stolik z opony - DIY


Potrzebujesz  dodać coś do wystroju tarasu  czy salonu, nowy oryginalny  mebel nic prostszego  możesz samodzielnie go wykonać i zaskoczyć rodzinę , przyjaciół.

Podpowiem jak wykonać samemu stolik  , pufę ze starej opony .



Co potrzebujemy :

- oponę , w zależności o wielkości naszego stolika 
- sznurek sizal  najlepszy ok 100m
- klej na gorąco
- taker zszywacz
- wiertarkę , wkręty 
- sklejkę, 
- opcjonalnie bejca 
- kółeczka 
- i chęci :)

Krok 1


      Opona   w moim przypadku była ogromna  ok 63 cm średnicy  jak dobrze pamiętam 225 /60 .  Oponę wyszorowałam, wysuszyła.  Jako podstawę  do mojego stolika użyłam sklejki ze szpuli po  kablu . Podeszła do pierwszej lepszej firmy, która  kładzie  kable i poprosiłam o  szpulę.              W Mrówce też mają  ale małe rozmiary   pasujące do opon 17, 19.  Szpulę rozkręciłam , będą potrzebne  dwa  okrągłe blaty  w którym są  dość duże  otwory.  Zabezpieczyłam je  kawałkiem cienkiej sklejki za pomocą takera. W górnym blacie wywierciłam mały otwór ok 1cm aby przeciągnąć sznurek od środka. Blat dolny  do którego będą przymocowane kółeczka zabezpieczyłam bejcą 

Krok 2


 Tak przygotowaną  sklejkę  przymocowuję  do opony za pomocą wiertarki i wkrętów 



  Zaczynamy   formować   ślimak ze sznurka. Końcówkę sznurka przeciągnęłam przez otwór wywiercony w sklejce  i od strony wewnętrznej przymocowałam takerem aby się nie wysunął.
Zwijamy ciasną  , klej  wyciskamy na  sklejkę  i przyciskamy sznurek. w ten sposób owijamy  całą oponę.

Krok 3

Tak wygląda  oponą owinięta  w całości   , teraz mocujemy  kółeczka.
Ja kupiłam trzy kółeczka  , ale  lepsza opcją  jest zakup  czterech w tym dwóch z hamulcem.


Krok 4


 Tadam ! i gotowe

 Jak ją wykorzystamy   to już indywidualne podejście. Można położyć  szkło  i nasz stolik będzie bardzie  elegancki.
Jak zostawiłam w takim stanie  , nieraz służy jako  stolik kawowy , pomocniczy przy  imprezach jako barek  a innym razem jako pufa .




 Podsumowując  na stolik zużyłam  ok 80m sznurka sizal  fi 1cm , sznurek zamówiłam u producenta  na allegro   i  ta opcja jest najtańsza.  Kleju poszło ok 30 lasek   i radzę się zabezpieczyć  w większą ilość  , bo mi zabrało o 22 godz. i lipa   zła  czekałam  do rana.
 Oczywiście rano byłam pierwszym klientem w Mrówce :) 
Kółeczka  to koszt ok 40-50 zł .

Koszt całego stolika to około 200 zł  ale warto  naprawdę fajny element tarasu.

Na koniec 



Nie byłabym sobą  i z resztek sznurka  powstał drapak dla  kota.


Podstawę już miałam , drewnianą kantówkę 10x10cm owinęłam sznurkiem przymocowałam do podstawy. Na górę wykorzystał  sklejkę z mniejszej szpuli  i obiłam ją za pomocą  takera futerkiem.
Kocie zadowolone ! 


środa, 21 września 2016

Trochę historii... tuje szmaragd

2007 rok

Ogród, raczej pole minowe 
Pełno szkła, kamieni ,perzu ale  Nasze i działamy . Chłopaki prężnie  ogrodzili nasz kawałek nieba     i byle do wiosny.

sierpień ,wrzesień 2008

Dom już stoi  czas ogarnąć okolicę. Na pierwszy ogień poszedł szpaler z Tuji szmaragd. Ktoś powie dlaczego tuja  taka pospolita na każdym zakręcie można znaleźć a   nie ligustr ,cis czy  bug.
Oto  plusy  Tuji szmaragd  jako żywopłot : łatwo    dostępna, ma ładny pokrój, szybko rośnie, zimozielona , zajmuje stosunkowa mało miejsca  i jest łatwa w obsłudze.
Kupiłam małe sadzonki około 60 cm,  zadołowałam w doniczkach w sumie 150 szt.  i tak czekały do momentu posadzenia  na właściwe miejsce.

   We wrześniu 2008 zostały wsadzone   jako żywopłot wokół działki.